PONIEDZIAŁEK
Paweł: 2 Kor 6
Okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość wśród utrapień, przeciwności i ucisków, przez czystość i umiejętność, przez wielkodusznosć i łagodność, przez dobrą sławę i zniesławienie. Uchodzący za oszustów a przecież prawdomówni, niby nieznani a przecież dobrze znani, niby umierający a oto żyjemy, Jakby karceni lecz nie uśmiercani, jakby smutni lecz zawsze radośni, jakby ubodzy a jednak wzbogacający wielu, jako ci którzy nic nie mają a posiadają wszystko.
Księga Kroniki: 2 Krn 18
Micheasz odrzekł: Na życie Pana, na pewno będę mówił to, co powie mój Bóg”.
Ewangelia: Mt 5
„Słyszeliście, że powiedziano: «Oko za oko, ząb za ząb». A ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu”.
Rozważanie:
Nie spotkałem rachunku sumienia kierowców. A za kierownicą wszystko się dzieje. Bo przecież zdajemy sobie sprawę, choćby podświadomie, czym przy takiej szybkości grozi każda kolizja, nie mówiąc o zderzeniu. Stąd napięcie nerwów do ostateczności. I dlatego razi, wstrząsa, oburza, przyprowadza do wściekłości każdy nietakt, błąd, chamstwo.